Chyba najbardziej znana amerykańska przekąska. Znajdują się w każdym menu barów szybkiej obsługi w USA. Są złociste, chrupiące i często podawane zamiast frytek wraz z hamburgerem.
Ich wykonanie jest naprawdę proste a oryginalny przepis gwarantuje, że pozostaną chrupiące nawet na parę godzin po usmażeniu. Oczywiście najlepiej smażyć je we frytkownicy ale z powodzeniem można też na głębokiej patelni (dla osób posiadających termometr kuchenny, tem. smażenia wynosi 170 st. C).
Ich wykonanie jest naprawdę proste a oryginalny przepis gwarantuje, że pozostaną chrupiące nawet na parę godzin po usmażeniu. Oczywiście najlepiej smażyć je we frytkownicy ale z powodzeniem można też na głębokiej patelni (dla osób posiadających termometr kuchenny, tem. smażenia wynosi 170 st. C).
Świetnie nadają się jako przekąska podczas oglądania meczu czy filmu, w gronie przyjaciół.
Czas przygotowania: ok. 15 minut
Czas smażenia: ok. 3 minuty z każdej strony
Skład:
- 3 duże, obrane cebule
- 1/2 cup mąki
- 1/4 cup mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki ziemniaczanego puree w proszku ( np. firmy Knorr)
- 1 cup zimnej, wody gazowanej
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczka pieprzy cayenne
- ok. 2- 3 cups japońskiej bułki tartej Panko
- olej do smażenia
Przygotowanie:
- Przygotować ciasto. Wymieszać mąkę, mąkę ziemniaczaną, puree, wodę, sól oraz pieprz. Odstawić na parę minut, aż puree wchłonie wodę i ciasto trochę zgęstnieje.
- W tym czasie, pokroić cebulę na 0,5 cm krążki. Oczywiście oddzielić je od siebie.
- Krążki cebulowe obtoczyć w cieście, najlepiej za pomocą widelca, potem obtoczyć w bułce Panko.
- Smażyć z każdej strony, na złoty kolor. Przełożyć na ręcznik kuchenny.
- Opruszyć delikatnie solą i podawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz