Mój pierwszy domek z piernika. Zawsze bałam się go robić, bałam się klejenia ścian, bałam się że nie będzie się trzymać i że wszystko się rozpadnie. Jednak domek stoi po dziś dzień, jest bardzo stabilny i nawet przymierzam się go przetransportować 300 km na Święta.
Teraz kilka uwag technicznych i praktycznych przy wykonywaniu domku :)
- W internecie można zaleźć wiele szablonów domków (nie podaje mojego bo nie do końca był poprawny).
- Wycięte z ciasta piernikowego formy na domek, należy piec trochę dłużej niż normalne pierniczki, aby ciasto było twarde.
- Przed sklejeniem domku, należy dopasować ściany "na sucho" (bez kleju) i zobaczyć czy ściany pasują do siebie, ewentualnie przyciąć ostrym nożem.
- Domek kleimy gęstym lukrem królewskim (przepis TU.)
- Jako podstawę wykorzystałam pozostałe ciasto na piernika, rozwałkowałam je i upiekłam.
- Przed montażem domku, dobrze jest ozdobić ściany i dach.
- Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)
|
Udekoruj domek według własnego pomysłu: jak użyłam np. Tic Tac'ów do "wybrukowania" ścieżki do domku. |
|
|
|
Ściany po wstępnej dekoracji, jeszcze przed montażem. |
|
Jako dachówek użyłam płatków Cini Minis. Przykleiłam je gęstym lukrem. |
|
Ściany stoją, pora na dach...i dekoracje :) |
|
I efekt końcowy :) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz