Halloween.

Buuuu!!! Dziś się zrobi trochę strasznie na blogu, a to za sprawą posta z inspiracjami na Halloween. 

Przygotowałam dla Was propozycję paru przekąsek oraz dekoracji utrzymanych w mrocznej tonacji. Mnie osobiście Halloween, kojarzy się z lekkim kiczem, plastikowymi dekoracjami, "obrzydliwym" jedzeniem i ciekawymi kostiumami. 

Na końcu posta znajdziecie przepisy i przydatne linki.

P.S Dla przypomnienia halloween'owy POST z zeszłego roku.

1. Pico de gallo.
Czyli meksykańska salsa pomidorowa.

Skład:                                                          

• 2 pomidory
• 1/2 cebuli
• 1/2 średniej papryczki chilli
• garść kolendry
• 1 łyżka oliwy
• sól, pieprz

Wykonanie:

1. Pomidory oraz cebulę pokroić w drobną kostkę.
2. Dodać posiekaną papryczkę chilli oraz posiekaną kolendrę.
3. Doprawić oliwą, solą oraz pieprzem. Odstawić na 10 minut.

2. Babeczki z pajęczyną. 

Upiekłam TE czekoladowe babeczki.                                        
Następnie białym lukrem narysowałam na nich pajęczynę.

3. Czekoladowe trumny.

Ciasto czekoladowe z TEGO przepisu, upiekłam w prostokątnej, płaskiej formie.

Po wystygnięciu wycięłam z nich trumny

 (posłużyłam się papierowym wzorem).

Następnie polałam sokiem malinowym, 

udekorowałam malinami i borówkami,

4. Krwawe shoty.

Przygotujcie, dowolne, Wasze ulubione drinki 

w    kolorze czerwonym.

Podajcie je w dużych strzykawkach !!!

Efektowne i zabawne. 

Odpada też mycie kieliszków :)

Przydatne linki:

1. Dekoracje oraz gadżety - Party Box.

Jesienna Stylizacja.

Za oknem wyraźnie widać że jesień zagościła u nas na dobre. Całe szczęście nie pada, jest słonecznie, malowniczo i kolorowo. Po prostu: polska, złota jesień. 

Warto te piękne, jesienne barwy, "zaprosić" do domu i udekorować stół lub okienne parapety.

Dziś chcę Wam pokazać jak w prosty, tani sposób stworzyć jesienną dekoracje, wykorzystując dary jesieni i natury.

Przede wszystkim dynie. To najbardziej jesienne warzywo. Dynie zachwycają: kolorami, kształtami i wielkością. Są tanie i można je obecnie kupić w każdym supermarkecie. 

Kolejny element to świeczniki. Moje zostały zrobione (tu podziękowania dla męża :) ), z kawałka gałęzi (efekt przycinania drzewa na wiosnę), która została pocięta na mniejsze kawałki i za pomocą otwornicy (można też użyć wiertła piórkowego do drewna ), mąż zrobił w nich otwory pasujące rozmiarem do podgrzewaczy. 

Reszta to już tylko dodatki, w postaci bieżnika z Ikea, drewnianych podkładek też Ikea oraz metalowych wiaderek (kupione w Wielkopolskiej Giełdzie Rolno Ogrodniczej, gdzie prócz kwiatów i warzyw jest bardzo dużo przedmiotów dekoracyjnych do domu, szczerze polecam).

Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

Przydatne linki:

• bieżnik IKEA
• drewniane talerze: IKEA

The Cars - Auta - czyli urodziny małego miłośnika aut.

Dziś to właśnie, mój synek Leo, kończy 3 latka. Już od września do przedszkola....a dopiero co obchodziliśmy jego roczek...jak ten czas leci.

Zatem mam dziś dla Was fotorelację z Jego Birthday Party. Tematem przewodnim była bajka The Cars i główny bohater Zig Zag Mcqueen, którego Leo uwielbia. 

Niewielkim nakładem finansowym udało mi się nawiązać kolorystycznie do motywów z bajki, co wcale nie jest trudne, w obecnych czasach dużego wyboru art. dekoracyjnych.
Całe jedzonko też było mojej produkcji (przepis na hamburgery i ciasteczka, pojawi się na blogu).

Zapraszam do galerii... :)

Hawaii Party.

Dziś mam dla Was świeżutkie zdjęcia z imprezy w stylu hawajskim, która odbyła się w ostatnią sobotę, w "pożyczonym" ogrodzie mojej cioci. 

Styl hawajski idealnie pasuje do przyjęcia na świeżym powietrzu. Kwiaty, pełna paleta kolorów, girlandy, lampiony, świeże owoce, świetnie sprawdzą się na garden party. 

Dla mnie kolorami przewodnimi były: intensywny róż, żółty oraz niebieski. W tych kolorach utrzymane były dekoracje, nakrycie stołu oraz lampiony. Każdy z gości dostał kolorową girlandę ze sztucznych kwiatów.
 Dopełnieniem wystroju stołu, była jego centralna część, na której widniały cupcakes (kokosowo - ananasowe z ręcznie malowanymi kwiatkami) oraz ręcznie zdobione ciasteczka: ananaski i muszelki.

Zapraszam do galerii :)

P.S za zdjęcia dziękuję Wideonet.

Babski Wieczór....w klimacie złota i bieli.

Na ubiegły piątek miałam zaplanowaną wizytę 3 świetnych babeczek, z których jedna nie je mięsa a kolejne dbają o zdrowie i figurę. Wiedziałam zatem że przekąski, które przygotuję muszą być fit a przy tym smaczne i ciekawie skomponowane. 

Kiedy już obmyśliłam mini menu (o nim później), postanowiłam ładnie udekorować stół aby było kobieco, wiosennie i elegancko. Zainspirowana postem na Love Simple Creations, postanowiłam zrobić szybkie wazoniki (uwielbiam zbierać słoiczki i buteleczki- zawsze się mogą przydać), z użyciem kleju na ciepło i złotej farby w spray. Kupiłam białe frezje (moje ulubione) oraz goździki, które świetnie pasowały do złotych wazoników, złoto białego bieżnika oraz świeczek w tych kolorach. Do tego, na białych platerze do ciasta, ułożyłam świeczki w różnych wysokościach. 

Całość dopełniłam białymi talerzami i serwetkami w tej samej kolorystyce. Wyszło efektownie i elegancko.

Co do "fit menu", były dwie pasty z kaszy jaglanej: jedna z pieczoną papryką (przepis jutro na blogu) druga z czarnymi oliwkami, zielone szparagi z sosem musztardowym z koperkiem (przepis też się pojawi), świeże warzywa i pieczywo a do picia (może już trochę mniej fit) podałam słodkie białe wino z wodą gazowaną i cytryną. 

Zapraszam do galerii :) 

Przekąski już na stole...
P.S sorry za jakość zdjęcia, robione komórką...