Sałatka z krewetkami i sosem koktajlowym.

Dziś przepis na przywołanie lata :) Czyli letnia sałatka z krewetkami i klasycznym sosem koktajlowym. Podana na sałacie w pięknych dużych muszlach.

Ilość porcji: ok. 6 porcji
Czas przygotowania: ok. 20 min

Skład:

• 12 średnich krewetek (obranych i oczyszczonych ), po 2 na porcję, oczywiście można dać więcej :)
• 1 awokado (dojrzałe, najlepiej odmiany hass)
• 1 puszka (170 g) kukurydzy
• pęczek rzodkiewki
• 1 czerwona papryka
• 1 ząbek czosnku
• 3 łyżki oliwy
• sól gruboziarnista, pieprz

sos koktajlowy:

• 100 g majonezu
• 5 łyżek ketchupu 
• 50 g śmietanki słodkiej
• 1 łyżka koniaku
• sól, pieprz
• 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne 

do podania:

• sałata lodowa
• duże muszle (uprzednio wyparzone)

Przygotowanie:

1. Krewetki przełożyć do miski, dodać oliwę i drobno posiekany czosnek. Odstawić na ok. 10 minut.
2. Pokroić warzywa: rzodkiewkę w cienkie plastry, awokado w kostkę (po pokrojeniu skropić sokiem z limonki lub cytryny), paprykę w kostkę. Wymieszać z kukurydzą. 
3. Składniki sosu dokładnie wymieszać. Przygotowany sos wstawić do lodówki.
4. Krewetki ugrillować na grillu bądź patelni grillowej.
5. Na przygotowane muszle, położyć duże liście sałaty. Dodać wymieszane warzywa, krewetki. Doprawić solą i pieprzem. Polać delikatnie sosem. 

Nadziewane mini papryczki.

Dziś mam dla Was świetne danie, które sprawdzi się idealnie zarówno jako przystawka ale również jako lekkie danie główne.

Nadziewane mini papryczki (dostępne np. w sieci marketów Tesco), które można zapiec w piekarniku ale również na grillu. Farsz z wieprzowego mięsa mielonego, dzięki aromatycznym przyprawom, ma lekko meksykańską nutę. 

Danie można przygotować dzień wcześniej i jedynie zapiec przed podaniem.

Ilość: 24 sztuki

Czas przygotowanie: ok. 40 min

Czas zapiekania: ok. 10 min

Skład:

• 24 sztuki mini papryczek
• 300 g mielonej wieprzowiny
• 1 mała cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka kuminu w proszku
• 1 łyżeczka oregano
• 1 łyżeczka wędzonej papryki
• 1/2 łyżeczki ostrej papryki
• sól, pieprz
• 1/4 szklanki posiekanej kolendry (dałam natkę pietruszki)
• ok. 3/4 szklanki tartego żółtego sera

Przygotowanie:

1. Papryczki włożyć do dużej miski, skropić delikatnie wodą, przykryć folią spożywczą i wstawić do mikrofali na ok. 2-3 minuty. Wyłożyć na naczynie do zapiekania i poczekać aż ostygną. Tak przygotowane papryczki zmiękną i łatwiej będzie je faszerować. 
2. Na patelni rozgrzać ok. 2 łyżki oleju. Podsmażyć drobno posiekaną cebulę, następnie dodać drobno posiekany czosnek. Podsmażyć ok. 1 minutę. Dodać mięso wymieszane z przyprawami. Smażyć ok. 10 minut aż się przyrumieni. Odstawić do przestudzenia, następnie dodać żółty ser oraz kolendrę. Dokładnie wymieszać.
3. W papryczkach zrobić poziome nacięcia (fot.1), delikatnie rozchylić i włożyć ok. 2 łyżeczek farszu (fot.2).
4. Tak przygotowane papryczki można włożyć do lodówki i zapiec przed podaniem.
5. Piekarnik (lub grill z pokrywką ) rozgrzać do ok. 220 st.C. Zapiekać przez ok. 10-15 minut.

Fot.1

Fot.2

Pasta z kaszy jaglanej i pieczonej papryki.

Jakiś czas temu wprowadziłam do naszej diety kasze jaglaną, mąż podszedł do niej nieufnie, jednak po pierwszym daniu już mu zasmakowała. Teraz eksperymentuję i wymyślam nietypowe dania z jej zastosowaniem. Jest naprawdę bardzo fajnym produktem, można je nadać wiele smaków a także zmienić strukturę. 

Dziś proponuję świetną pastę do kanapek czy surowych warzyw. Właśnie na bazie kaszy jaglanej z pieczoną papryką. Pasta jest wegetariańska, wegańska i bezglutenowa i przy tym smaczna (mówi to osoba, która je wszystko :) ). Podałam ją ostatnio na Babskim Wieczorze i wierzcie mi szybko zniknęła.

Przygotowanie pasty jest bardzo proste i generalnie szybkie, najwięcej czasu potrzeba na upieczenie papryki (jest to konieczne aby papryka nico zmieniła smak, zmiękła i można było usunąć skórkę).

Czas przygotowania: ok. 30 min

Skład:

• 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
• 1 czerwona papryka
• 1 ząbek czosnku
• sól, pieprz
• olej (ok. 2 łyżek)

Przygotowanie:

1. Najlepiej zacząć od przygotowania papryki. Można ją upiec w piekarniku z funkcją grilla, ale ja robię inaczej. Kroję paprykę na "płaskie" kawałki (oczywiście nasiona usuwam i wyrzucam), chodzi o to żeby jak największa powierzchnia miała kontakt z patelnią. Patelnię grillową mocno rozgrzewam i lekko natłuszczam. Kładę paprykę skórą do dołu i grilluje na dużym ogniu aż skórka zrobi się czarna, następnie odwracam na drugą stronę i grilluję ok. 2 minut. Tak przygotowaną paprykę wkładam do miski i przykrywam folią spożywczą. Odstawiam na jakieś 10 minut. W ten sposób, jeszcze ciepła papryka, wytworzy parę i będzie łatwiej obrać skórkę. Po tym czasie obieramy skórkę (im większa przypalona powierzchnia tym łatwiej ją usunąć).
2. Do misy malaksera (lub ręcznego blendera), wkładam kaszę i upieczoną paprykę. Miksuję aż będzie gładka konsystencja. Dodaje przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i pieprz do smaku. Znowu miksuję.
3. Na koniec dodaję olej. Jego ilość zależy od tego ja duża była papryka. Im większa papryka tym mniej oleju należy dodać. Wszystko zależy od tego jaką konsystencje chcemy uzyskać. Czy ma to być gęsta pasta czy raczej dip do warzyw.